Forum Bytomskiej Spółdzielni Socjalnej
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Bytomskiej Spółdzielni Socjalnej Strona Główna
->
Radni opisy Sesji Rady Miejskiej
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
BYTOM MOIM MIASTEM
----------------
Wiadomości z Bytomia
Bytom w mediach
BSS
Wybory 2010 r.
NASZA WŁADZA
----------------
Ratusz
Radni opisy Sesji Rady Miejskiej
Rozmaitości
HYDE PARK
----------------
Wywiady
Bliskie spotkania z rzeczywistością, czyli blog pana prezydenta.
Administracja
----------------
Witaj
Dane personalne
Liczba gości
Linki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lorejn
Wysłany: Wto 11:59, 16 Wrz 2008
Temat postu: Sesja Z Upiorem
Zdjęcia ze sesji w galerii:
http://galeria.interia.pl/galerie,u_id,82618
Upiory
Przewodniczący, pan radny Bartkowiak, sekretarzami obrad zostali pan radny Bula i radny Bieda. Wniesiono kilka dodatkowych punktów pod obrady i swoją relację z działalności przedstawił pan prezydent.
Większość sesji przeznaczona była zmianom budżetowym, ekologia niska emisja i dociekliwość radnego Paczochy jak to określił „kłopoty komunikacyjne” i to co nie wyjaśniono na komisji musi dopytać na sesji. Naczelnik Panek, stanął na wysokości zadnia i wszyscy radni byli doinformowani.
Przetargi po Bytomsku? Jeden nie doszacował kosztów i dostał zlecenie na wymianę okien następny w kolejce, ale trzeba było sporo dopłacić?
Następny punkt, dofinansowanie do boisk zniesienie barier architektonicznych w szpitalach (windy).
Dofinansowanie spore dla OSIR-u, ten punkt wzbudził emocje szczególnie u pana radnego Bonka. Dopytywał, dlaczego nie realizujemy zadań gminy, a dofinansujemy OSIR, który w połowie roku już nie ma środków na realizacje zadań.
Wyjaśnień udzielił sekretarz, w skrócie to wygląda tak, wydali bo ktoś kazał realizować i płacić ale kto, to nie wiadomo? Radny Bonk grzmiał, że drogi w Suchej Górze czkają już tyle lat, a kasę miasto wydaję na dofinansowanie MOSIR-u, dlaczego?
Za co płacimy panu prezydentowi Maciejczykowi, za podpisywanie pism, jak zadania gminy są odsuwane i nie realizowane. Pan radny Bonk zażądał bardzo stanowczo chociaż jednej drogi dla Suchej Góry od prezydenta!
Radny Wójcik, ten słynny budżet zadaniowy to wielka cegła w której nic nie ma, czy dyrektor OSIR-u nie przekroczył dyscypliny budżetu, że brakuje mu już środków w połowie roku. Dopytywał, kto wydał dyrektorowi polecania na realizowanie zadań nie ujętych w budżecie, bez wiedzy i zgody radnych? Nie ma kasy na zalecenia Straży Pożarnej, a jest na dofinansowanie źle działającego MOSIR-u.
Radny Czubak, obrazowo przedstawił wyniki kontroli RIO i że od 2004 roku do teraz było 17 zarzutów, w tym 3 do rządów Wójcika 14 dla Koja.
Na mównicę wszedł pan radny Kostek i jak dziecko błądzące we mgle przedstawił swoją wizję, że przecież jest dobrze i że wywołuje się upiory których nie ma. Rozdmuchuje się balon z tym RIO i on ma inne dane? Mamy kwestie polityczną, kogo wesprzeć, kwestia dotacji jest kwestią wyboru i on prosi by głosować za. ( za plecami po jego wstąpieniu usłyszałam stwierdzanie, „a taki był z niego kiedyś porządny facet”?
Próbowano odesłać projekt do projektodawcy, ale go przegłosowano i przyjęto OSIR dostał dodatkowe duże środki. 9 za 8 przeciw 6 się wstrzymało.
Dotacje na renowacje dostała również kaplica cmentarna.
Ostatni punkt to skargi, ta pierwsza na prezydenta która wzbudziła zainteresowanie pana radnego Paczochy, dlaczego odmówiono umorzenia odsetek. Konkluzja komisji rewizyjnej, niewiarygodności petenta? Debata długa, wyjaśnień pan radny nie otrzymał co kazał zaprotokołować.
Podsumowanie
Gdybym to ja prowadziła swoje gospodarstwo domowe i wydatki z przekroczeniem dyscypliny budżetowej, to po roku ogłosiłabym plajtę. Stwierdzenie sekretarza, że budżet zadaniowy to „warstwa opisowa” wprawił wszystkich w osłupienie? To sprzeczne z moim pojęciem o polityce finansów, ale ja jestem tylko prezesem spółdzielni i myślałam, że w naszym mieście tymi sprawami zajmują się prawdziwi menadżerowie ( myliłam się).
Spektakl żenujący to miotanie się i szukanie sprzymierzeńców, by przepchnąć uchwały ( czynnie pomaga WB). SLD jako opozycja razi celującymi ripostami i wszystko widzi i słyszy, a ja się zastanawiam dlaczego za swoich rządów byli jak ślepcy? I odpowiem, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia The End.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin