Autor Wiadomość
Lorejn
PostWysłany: Wto 21:16, 22 Sty 2008    Temat postu: Bytom moje mtasto, które umiera!

Bytom moje mtasto, które umiera!

Idąc małymi krętymi uliczkami spoglądając na pochylone domy z drewnianymi rzeźbionymi gankami, jesteśmy jakby w innym stuleciu. Czerwone framugi okien, patrzą na przechodniów szklanymi oczami. To moje miasto, miasto, które powoli umiera. I idąc ulicami mojego miasta patrzę jak kamieniczki pochylone jak staruszki chylą się ku upadkowi. Miasto zapada się, nie ma nadziei, nie ma ratunku. Stare piękne kamieniczki pamiętają czasy świetności w latach powojennych, i od tej pory czas się zatrzymał, doskonała scenografia dla filmu o zniszczeniach powojennych. Niektóre staruszki pozbawione są blasku szklanych oczu, a z framug oczu patrzą okaleczone czerwone cegły, są ślepe! Miasto widmo, i niema już nadziei niema życia nijakość i tylko między starymi kamieniczkami chodzą starzy ludzie, którzy wierzą, że będzie lepiej, i tylko od nich można dostać uśmiech. Tak pogodni w swej biedzie i beznadziei, jest to dla mnie ujmujące przeżycie. I tylko patrząc pod nogi, razi kontrast nowych chodników to tak jakby przy starych mogiłach ułożyć nowe drogi, jest to nietaktowne i nie na miejscu. Miasto tak kiedyś piękne i dynamiczne jest teraz miastem starych ludzi i umierających domów. I patrząc na historię pewnego miasta na Śląsku Cieszyńskim Frysztak część Karwiny, dochodzę do smutnego wniosku, że czeka nas taki sam los. Miasto po przemysłowe zaorano niema już nic! I nasze miasto może spotkać taki sam los, brak inwestorów, ucieczka ludzi młodych i wykształconych. Szkody górnicze, to wszystko sprawia, że niema nadziei dla naszego miasta. Mieszkania w naszym mieście są jedne z najtańszych, Inwestorzy rezygnują z dużych inwestycji ze względu na szkody górnicze tak wiec nie czeka nas świetlana przyszłoś. Bezradność władzy tej ziemi bezradność nas mieszkańców rodzi skojarzenie z upadkiem cesarstwa i odejścia w zapomnienie. I tak się zastanawiam czy za pięćdziesiąt lat, gdy nas już nie będzie, czy nasz ukochany Bytom jeszcze będzie. Czy moje wnuki będą patrzeć na odrestaurowane piękne Bytomskie kamieniczki, czy na zaorane pole? I tylko nostalgia i żal pozostają za tym, co minęło!

Bytomiu mojej
Bezkresnej rozpaczy
Bytomiu bezrobotnych ludzi
Ziemio
Mojego więzienia

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group